ROK 2020 zapamiętamy jako ROK KORONOWIRUSA, który pokrzyżował wszystkim i wszystkie plany. Pomimo ograniczeń Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy Oddziale PTTK w Tychach wg niepełnych danych na dzień 14.10.2020 roku zorganizował 64 wycieczki, w których wzięło udział 572 osoby. 17.10.2020 roku Zlotem Gwiaździstym w Tychach-Urbanowicach zakończono tegoroczny sezon kolarski. W imprezie uczestniczyło 18-tu rowerzystów, z czego jedenastu po przejechaniu piętnastokilometrowej trasy w padającym deszczu, dotarło do ogrodów „Restauracji AB” w Tychach. Przy cieście i kawie, oglądając prezentację przygotowaną przez prezesa Klubu, wszyscy wspominali minione imprezy: 1.01.2020 Gostyń – XXI Noworoczny Rajd Kolarski, 14.02.2020 Bieruń Stary – IX Rajd Walentynkowy, 18.07.2020 Tychy-Bieruń – Rajd Pamięci, 15.08.2020 Katowice-Mysłowice-Lędziny – VII Rajd Śladami Powstańców Śląskich, 11-13.09.2020 Sławków(Pustynia Błędowska) – Jesienny Rajd Integracyjny, 22.09.2020 Tychy – Dzień bez Samochodu oraz IV Klubowe Mistrzostwa w Bowlingu. Każdy otrzymał pamiątkową naklejkę w kształcie liścia grabu, wziął udział w loterii fantowej, a państwo Lisiccy – zdobyli puchar dla Najliczniejszej Drużyny. Na wspólnych zdjęciach utrwalono to spotkanie. Mamy nadzieję, że sezon kolarski 2021 ROKU będzie lepszym od minionego. Chociaż było trudno, to wg częściowych danych w 2020 roku członkowie Klubu zdobyli 15 odznak kolarskich oraz 301 turystyczno-krajoznawczych.
opr. C.S.
Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy Oddziale PTTK w Tychach 22.09.2020 roku zorganizował imprezę związaną z XVI Międzynarodowym Dniem bez Samochodu. Tym razem 29 członków i sympatyków Klubu spotkało się nad Jeziorem Paprocańskim, aby wziąć udział w sztafecie rowerowej na dystansie 120 850 metrów – równym ilości mieszkańców miasta Tychy. Dziewiętnastu rowerzystów w odstępach trzy minutowych wyruszało na trasę o długości 6 500 metrów wokół jeziora. W ten sposób każdemu mieszkańcowi naszego miasta podarowaliśmy jeden metr rowerowej przejażdżki. Tradycją KTK GRONIE w tym dniu są Klubowe Mistrzostwa w Bowlingu. W tym roku odbyły się one już po raz czwarty w kręgielni „U Przewoźnika”. Zwycięzcą nagrodzonym pucharem został kolega Ryszard Jabłoński wyprzedzając Pawła Bojczuk oraz Dariusza Sztuka, którzy otrzymali pamiątkowe dyplomy. Dzień bez Samochodu przypada w różne dni tygodnia, tym razem był to czwartek. Nie przeszkodziło to miłośnikom rowerów i czystego powietrza by spędzić to słoneczne popołudnie w naszym GRONIE.
Opracował Cezary Sawicki
Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy Oddziale PTTK w Tychach oprócz imprez ogólnodostępnych organizuje dla swoich członków rajdy jesienne służące wzajemnemu poznaniu się podczas kilkudniowej wędrówki rowerowej. W tym roku, po rajdach integracyjnych w Górkach Wielkich, Cieszynie i do Nowej Huty wyjechaliśmy na Jurę Krakowsko–Częstochowską. W piątek 11.09.2020 o 9.00 spod napisu „TYCHY” w piętnastoosobowej grupie wyruszyliśmy do Sławkowa. Pedałowaliśmy przez Lędziny, Szczakową by w Jaworznie – w Parku Gródek podziwiać pozostałości po dawnych kamieniołomach dolomitu. Zbudowane nad powstałym po zalaniu kamieniołomu turkusowym jeziorkiem kładki i altany zachęcają do odwiedzania tego miejsca, nazywanego także „małą Chorwacją” lub „Malediwami”. Po odpoczynku i sesji fotograficznej mijając Bukowno dotarliśmy do Sławkowa. Na rynku miejskim, do dziś o średniowiecznym układzie architektonicznym, spotkaliśmy się panią przewodnik. Podczas wspólnego spaceru opowiedziała nam historię i dzieje tego XIII-to wiecznego miasteczka oraz poznaliśmy jego najciekawsze zabytki: XVIII – to wieczną karczmę „Austeria”, ruiny zamku biskupów krakowskich z XIII wieku, kościół Św. Jakuba z 1836 roku z plebanią. Wieczorem przy ognisku dzieliliśmy się wrażeniami z 62-u kilometrowej trasy oraz omówiliśmy funkcjonowanie Klubu przy ograniczeniach związanych z pandemią COVID-19. Nocowaliśmy w Schronisku Młodzieżowym, które polecamy grupom. W sobotę realizowaliśmy trasę: „Wokół Pustyni Błędowskiej”. O 8.30 wyjechaliśmy do Olkusza, gdzie po zwiedzeniu zabytków w rejonie XIII-to wiecznego rynku udaliśmy się do ruin zamku Rabsztyn (zniszczonego przez Szwedów w XVII wieku, a obecnie w fazie restauracji). Następnie rozpoczęliśmy „okrążanie” Pustyni Błędowskiej – największego terenu w Europie występowania piasków śródlądowych. Powstała ona w średniowieczu w następstwie wzmożonego w tym miejscu rozwoju górnictwa i hutnictwa. Byliśmy na Wzgórzu Czubatka w Kluczach, skąd rozpościera się panorama na całą pustynię przeciętą Białą Przemszą i zieloną linią lasu oraz w Chechle na Górze Dąbrówka, gdzie z betonowego pomostu podziwialiśmy barwy pustynnego piasku. Kusiło, aby wejść do tego „morza” w tym upalnym dniu. Wieczorem, po pokonaniu 73-ech kilometrów, znów spotkaliśmy się przy ognisku. Na całej trasie wyprawy nasz „zielony peleton” wzbudzał ogólne zainteresowanie. Także w niedzielę, gdy wracaliśmy do Tychów. Ponieważ wielu z uczestników naszego rajdu zdobywa dla siebie i do współzawodnictwa klubowego odznakę „Szlakami Zamków w Polsce”, więc o nie mogliśmy ominąć będących na naszej trasie zamków. Byliśmy w Będzinie – na zamku zbudowanym w XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego, a także w Sosnowcu przy zamku Sieleckim z XV wieku nad Czarną Przemszą – obecnie Sosnowieckim Centrum Sztuki. Razem spędzone dni i przejechana trasa w słonecznej wręcz upalnej pogodzie na długo pozostaną wszystkim uczestnikom w pamięci i przejdą do historii Klubu.
Opracował Cezary Sawicki
ROK 2020 to rok 101- wszej rocznicy wybuchu I Powstania Śląskiego oraz obchodów 100-lecia II Powstania Śląskiego. Jednocześnie to czas, kiedy w Polsce wprowadzono ograniczenia związane z pandemią COViD-19 przy organizowaniu imprez plenerowych, nakazano stosować maseczki ochronne i zachowywać dystans społeczny. W związku z tą sytuacją, władze miasta Tychy w tym roku odstąpiły od tradycji dotychczasowego obchodzenia kolejnych rocznic tych wydarzeń. Zrezygnowano z uroczystości w Paprocanach i Urbanowicach oraz Rowerowego Rajdu Powstańczego. Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE przy Oddziale PTTK w Tychach w skromniejszym wymiarze 15.08.2020 roku zorganizował już po raz siódmy Rajd Rowerowy „Śladami Powstańców Śląskich” z trasami o dystansie 60 – ciu i 30 – tu kilometrów. Rozpoczęcie Rajdu miało miejsce przy pomniku Powstańca na placu Wolności w Tychach. Po przywitaniu zebranych przez prezesa KTK GRONIE, pracownica Muzeum Miejskiego w Tychach wygłosiła krótką prelekcję o genezie i historii Powstań Śląskich. Zapalono okolicznościowy znicz przy pomniku Powstańca i wykonano wspólne zdjęcie, a następnie uczestnicy Rajdu rozjechali się na swoje trasy: krótszą – przez Mikołów i Czułów do mety w Paprocanach (przy pamiątkowej tablicy umieszczonej na budynku Przedszkola przy ulicy Paprocańskiej w Tychach) oraz dłuższą – poprzez Katowice, Mysłowice, Lędziny do mety przy pomniku w Urbanowicach. Odwiedzono między innymi: w Mikołowie – pomnik na Wzgórzu poświęcony Powstańcom Śląskim zamordowanym przez hitlerowców 17 września 1939 roku, w Mysłowicach – skwer przy dawnej Kopalni „Mysłowice” z tablicami poświęconymi wydarzeniom z 15.08.1919 roku poprzedzającymi wybuch I Powstania Śląskiego, groby poległych powstańców na cmentarzu w Tychach oraz pomniki w Czułowie, Lędzinach i Urbanowicach. W odwiedzanych miejscach – pod tablicami i pomnikami były zapalane okolicznościowe znicze. W imprezie uczestniczyło kilkanaście osób, w tym turyści z Katowic i Mysłowic. Wszyscy otrzymali okolicznościowe naklejki, a najmłodsi i najstarsi – puchary ufundowane przez Oddział PTTK w Tychach. W ten słoneczny dzień, najmłodszymi byli: Małgorzata Łużny oraz Artur Samoszyn, a najstarszymi: Daniel Kowalczyk i Piotr Frydrych. Zapraszamy za rok na kolejny już Rajd będący naszym hołdem dla historii tamtych lat.
opr. Cezary Sawicki
Ilość przejechanych kilometrów: ok.1390.
Uczestnicy: członkowie KTK „Gronie” w Tychach – Bajda Stanisław, Kaszyca Roman, Sztuka Dariusz, Marcisz – Kotowska Beata, Kotowski Jacek
Główny cel wycieczki: Odwiedzenie:
- Latarni Morskich na terenie Polski,
- miejscowości wzdłuż Wiślanej Trasy Rowerowej,
- miejscowości które są wyszczególnione do Rajdu Kolarskiego „Dookoła Polski”
- obiektów obowiązkowych na duże stopnie KOT,
- obiektów obowiązkowych na Kolarską Odznakę Pielgrzymią,
- odznaka „Poznaj Polskie Pomniki”,
- poznanie obiektów do odznaki :Szlakiem Polskich Pomników Historii”,
- bazylik,
- zamków i pałaców,
- rynków i ratuszy,
- architektura drewniana,
Opis trasy: Wycieczkę naszą rozpoczęliśmy w Świnoujściu do którego dotarliśmy pociągiem ok. godz. 15.00 i skąd do pierwszego noclegu mieliśmy ok. 65 km z tym, że po drodze trzeba było jeszcze zwiedzić latarnię morską w Świnoujściu, Woliński Park Narodowy a którego siedziba jest w Międzyzdrojach, dalej też zwiedzić latarnię morską w Kikucie. Korzystając z ładnej pogody udało nam się zgodnie z założeniem plan zrealizować. Nocleg mieliśmy w Pobierowie. W dobrej atmosferze następnego dnia ok. godz. 6.30 wyjechaliśmy w dalsza trasę zwiedzając latarnię morska w Niechorze. Kołobrzegu gdzie też zwiedziliśmy aż pięć pomników, bazylikę p.w. Wniebowzięcia NMP, Gąski – latarnia morska. Tym razem nocleg w miejscowości Mścice. Następnego dnia zaczęliśmy zwiedzanie od Koszalina – katedra p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP, skansen, amfiteatr, pomnik J. Piłsudskiego. W Darłowie latarnia morska, pomni k Rybaka a dalej jadąc w Jarosławcu następna latarnia morska. Przed noclegiem w Duninowie spotkaliśmy dużą grupę rodzinną z dziećmi i w trakcie integracji pokoleniowej zagraliśmy nawet w siatkówkę ale po wypoczynku następnego dnia ruszyliśmy do Ustki – latarnia morska, nawet czas się znalazł na kąpiel w morzu, Czołpino – następna latarnia morska a nieopodal w Klukach zwiedzaliśmy piękny skansen. Nocleg w Charbrowo po czym kierunek Łeba gdzie w punkcie informacji turystycznej pani rozdała nam koszulki „Jestem Łebski” i „Jestem Łebska”. Po tym miłym akcencie udaliśmy się w kierunku latarni morskiej Stilo, dalej Rozewie – następna latarnia morska i w kierunku noclegu do Swarzewa. Tutaj spędziliśmy dwa noclegi z racji iż trzeba było przejechać cały półwysep helski tam i z powrotem by zwiedzić latarnie morskie w Jastarni i Helu. Po drugim noclegu w Swarzewie pojechaliśmy rowerami dalej w kierunku Trójmiasta. W Gdyni zwiedziliśmy Stare Miasto które jest m.in. na liście Pomnika Historii, bazylikę NMP Królowej Polski, Sopot – latarnia morska, Gdańsk bardzo bogaty w historię a gdzie zwiedziliśmy Bazylikę Oliwską p.w. Trójcy Świętej która też m.in. jest w wykazie Pomników Historii, dalej jadąc zwiedziliśmy latarnię morska w Nowym Porcie, Porcie Północnym, Westerplatte, Twierdzę Wisłoujście, Stare Miasto, Bazylikę i wiele innych bardzo ciekawych miejsc. Nocleg w Gdańskim Domu Turystycznym który z zewnątrz wygląda nieciekawie ale w środku jest bardzo ładnie zrobiony i godny polecenia. Następnego dnia była okazja przepłynąć promem w miejscowości Świbno – miejscowości liczonej już do Wiślanej Trasy Rowerowej. Trasa nasza ciągnęła się aż do Krynicy Morskiej – ostatniej już latarni morskiej. Od niej powrót i kierunek Malbork, gdzie mieliśmy również podwójny nocleg – drugi i ostatni. Tego dnia pomiędzy tymi noclegami trochę krótsza trasa tj. do Tczewa i z powrotem a po drodze zwiedziliśmy w Stogach Cmentarz Mennonicki a w Tczewie Muzeum Wisły. Opuszczając Malbork gdzie oczywiście zwiedziliśmy zamek krzyżacki i nie tylko udaliśmy się dalej Wiślaną Trasą Rowerową bowiem wszystkie latarnie morskie już zwiedziliśmy do Pelplina, Gniewu, Kwidzynia. Nebrowa Wielkiego dojeżdżając do Świerkocina gdzie był następny nocleg. Rano udaliśmy się do Grudziądza gdzie zwiedziliśmy Zespół Spichlerzy, Muzeum im. Ks. Łęgi itp. dalej jadąc do Świecia – zamek, Chełmno – Muzeum Ziemi Chełmińskiej gdzie jest też Pomnik Historii – Stare Miasto. Później udaliśmy się do Bydgoszczy gdzie po zwiedzaniu m.in. dwóch obowiązkowych pomników – K. Wielkiego i M. Konopnickiej udaliśmy się na nocleg. Oczywiście jadąc od północy Polski zwiedzamy wszystkie miejsca wyszczególnione do Wiślanej Trasy Rowerowej tak jak Fordon – kościół św. Mikołaja, Ostromecko – Zespół pałacowo Parkowy itd. Po noclegu kierunek Toruń – trochę krótsza trasa ale sam Toruń warty jest dłuższego zwiedzania. Jest tam i piękny Rynek, Muzea, obiekty kościelne, Stare Miasto, zamek i wiele innych ciekawostek. Po noclegu kierunek Ciechocinek – wiadomo Tężnie i Muzeum „Warzelnia Soli” dalej Nieszawa i Włocławek tez bogaty w zabytki – kościół Wniebowzięcia NMP, kilka muzeów. Dalej Dobrzyn nad Wisłą gdzie spędzamy nocleg. Kierunek dalszy to Rokice – kościół romański p.w. Piotra i Pawła, dalej Płock – pomnik I. Łukasiewicza, katedra Wniebowzięcia NMP, Zabytkowy Cmentarz, Muzeum Mazowieckie. Specjalnie odbiliśmy na krótko z trasy by zwiedzić Klasztor ss. Mariawitek – Felicjanów, dalej Wyszogród – kościół Świętej Trójcy i nocleg. Następnego dnia przez Czerwińsk i Nowy Dwór Mazowiecki do Warszawy. W stolicy oczywiście Zamek Królewski, Plac Zamkowy na który z góry spogląda król Zygmunt III Waza i wiele wartych zwiedzenia obiektów. W Warszawie spędziliśmy ostatni nocleg poza domem i pociągiem wróciliśmy do Tychów zmęczeni ale zadowoleni z realizacji zamierzonego celu.
Podsumowanie: Noclegi po trasie mieliśmy tylko w hotelach i pensjonatach. Związane było to z wygodą a przede wszystkim nie było potrzeby wożenia na rowerach namiotu, śpiworów i materacy co bardzo ułatwiało jazdę. Na wycieczce przejechaliśmy ok.1390 km. Pogoda, humor oraz dobre samopoczucie dopisywało przez cały czas trwania wycieczki. Do domu wróciliśmy bardzo zadowoleni i bogatsi o nowe doświadczenia turystyczne myśląc już o następnych „podróżach rowerowych”. Podczas tej wyprawy zwiedziliśmy: wszystkie latarnie morskie, odcinek od Gdańska do Warszawy jako Wiślana Trasa Rowerowa, Pomniki Historii, obiekty potrzebne na wyższe stopnie Kolarskiej Odznaki Turystycznej, obiekty do Kolarskiej Odznaki Pielgrzymiej, zamki, pałace, bazyliki, “Szlakiem rynków i ratuszy w Polsce”, oraz OK PTTK „Poznaj Polskie Pomniki” i OTK PTTK Polskie „Naj”. Niestety też nie obyło się bez awarii. Kilkukrotnie przebiliśmy dętki, był też urwany łańcuch, regenerowany a w konsekwencji wymieniany na nowy, jak też trzy połamane szprychy. Dzięki narzędziom które choć ważą przydały się bardzo i nie spowodowało to klapy podczas tej wycieczki rowerowej.
Opracowali: Jacek Kotowski, Beata Marcisz – Kotowska.
W niedzielę rano o godz. 07.00 wyjechaliśmy z pod Biedronki – ul. Bielska 132 na wycieczkę do Chudowa by przypomnieć sobie klimat zamku i okolic zamku. Zebrało się siedmiu turystów kolarzy którzy z chęcią wyjechali na trasę. Po drodze było kilka postojów na uzupełnienie płynów, coś zjeść i porozmawiać na sprawy bieżące zwracając uwagę na sytuację pandemiczną i że należy zachowywać się odpowiedzialnie tj. na temat trzymania odległości między sobą jak i że udając się do sklepu czy do zamku itp. należy założyć maskę ochronną na usta i nos. Temperatura była wysoka więc unikaliśmy by za długo nie być na słońcu. Po odpoczynku w okolicy zamku udaliśmy się w drogę powrotną i szybko wróciliśmy do Tychów zatrzymując się jeszcze przy ładnym kościele drewnianym św. Piotra i Pawła w Paniowach. Zadowoleni wszyscy szczęśliwie wróciliśmy do Tychów.
opr. Jacek Kotowski
W piątek dnia 24.07.2020r. o godz. 07.00 przedstawiciele Klubu Turystyki Kolarskiej GRONIE w składzie Stanisław Bajda, Zbigniew Wojciechowski, Maria Kokot, Paweł Bojczuk, Roman Kaszyca, Andrzej Jarnot, Jacek Kotowski i Beata Marcisz Kotowska wyjechali na rowerach a głównym celem wycieczki która trwała trzy dni było zwiedzanie miejscowości i obiektów krajoznawczych w okolicach takich miast jak Gliwice, Szałsza, Zawada, Karchowice, Kamieniec, Księży Las, Pyskowice, Paczyna, Bycina, Łany Wielkie, Sośnicowice, Rachowice, Bojszów, Rudziniec, Pławniowice, Poniszowice, Chechło, Ujazd, Stara Kuźnia, Dziergowice, nie mogło zabraknąć miejscowości Rudy i przez Pilchowice, Knurów, Gierałtowice i Ornontowice do Tychów. Oczywiście miejscowości po drodze było więcej ale kto by to zliczył. Głównym celem wycieczki było zwiedzanie terenów Ziemi Gliwickiej pod kątem zdobycia odznaki jak też zwiedzanie miejsc związanych ze 100 – leciem Powstań Śląskich a oprócz tego zdobywanie odznak św. Nepomucena, św. Floriana, Zamki, Pałace, KOP jak i obiekty do książeczki KOT itp. itd. Pogoda była typowo letnia, temperatura wysoka i ani kropla deszczu nas nie zmoczyła. Humory dopisywały i każdy czuł radość z jazdy i zwiedzanie ziem i obiektów było przyjemnością choć kilometrów było dużo jak na taka pogodę. Noclegi mieliśmy w Pyskowicach oraz Lubieszowie a kilometrów przejechanych było ok 300. Myślę, że każdy może uważać wycieczkę za udaną i pełną wrażeń a wieczorna integracja była posumowaniem danego dnia.
opr. Beata Marcisz Kotowska
18.07.2020 roku Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy Oddziale PTTK w Tychach zorganizował „Rajd PAMIĘCI” dla wspomnienia i odwiedzenia miejsc spoczynku Ewalda Bereski oraz Kazimierza Fidyka – zasłużonych członków KTK GRONIE. Na zbiórkę przed napisem TYCHY przy Urzędzie Miasta w Tychach oprócz członków klubu przybyli także koledzy z Katowic i Przeciszowa oraz wnukowie i prawnuczka Ewalda Bereski. Trasa Rajdu wiodła na Cmentarz Komunalny Wartogłowiec w Tychach, gdzie znajduje się grób Ewalda Bereski. Zapalono symboliczny znicz a prezes klubu podzielił się refleksjami o wyprawach rowerowych pana Ewalda, jego stylu życia – pasji zbierania wszystkiego co związane było z rowerem oraz wieloletnim zaangażowaniu w projektowanie naklejek upamiętniających imprezy GRONIA. Dzwonkami rowerowymi zgromadzeni dali znać do nieba, że pamiętają o panu Ewaldzie. Następnie poprzez Urbanowice, Cielmice i Paprocany dwudziestoczteroosobowy peleton dotarł na Cmentarz Parafialny w Kobiórze, gdzie spoczywa wieloletni Przewodniczący Oddziałowej Komisji Turystyki Kolarskiej PTTK w Tychach Kazimierz Fidyk. Wspominano o jego poświęceniu w krzewieniu turystyki rowerowej wśród dorosłych i młodzieży, działaniach na rzecz nowych szlaków i tras rowerowych. Tu także zapalono symboliczny znicz z logo KTK GRONIE. Liczącą około 30 kilometrów trasę pokonano w blasku słońca, pomimo zapowiedzi deszczu. Poprzez „Rajd PAMIĘCI” chcemy chronić od zapomnienia już z nami nieobecnych …
Opracował Cezary Sawicki
CZŁONKOWIE KTK GRONIE NA ROWERACH PO ZIEMI GLIWICKIEJ
Termin: 10.06 – 12.06.2020
Ilość przejechanych kilometrów: 214 km.
Uczestnicy: członkowie KTK GRONIE w Tychach – Bajda Stanisław, Bojczuk Paweł, Jarnot Andrzej, Kaszyca Roman, Kokot Maria, Kotowski Jacek, Marcisz Kotowska Beata, Wojciechowski Zbigniew.
Główny cel wycieczki: zwiedzenie ciekawych miejscowości i obiektów krajoznawczych w okolicach Gliwic, Strzelec Opolskich, Toszka i Rud a przy okazji zdobywanie Odznaki Turystycznej Ziemi Gliwickiej oraz Odznaki Turystyczno – Krajoznawczej „100 – lecie Powstań Śląskich”.
Opis trasy: Naszą trzydniową wycieczkę rozpoczęliśmy w Tychach wyjeżdżając wcześnie rano kierując się w kierunku Gliwic. Pierwszym ciekawym obiektem godnym obejrzenia był drewniany kościół pw. św. Mikołaja w Borowej Wsi. Kościół zbudowany został w 1720 roku a przeniesiono go tutaj w latach 1937–1939 z pobliskich Przyszowic. Następnie zatrzymujemy się także w dzielnicy Gliwic – Trynku, gdzie znajduje się cywilne lotnisko sportowe Aeroklubu Gliwickiego. Po ponad dwóch godzinach jazdy dojeżdżamy do Gliwic odpoczywając przy porannej kawie. Nabrawszy sił udajemy się do Muzeum Miejskiego znajdującego się w neorenesansowej wilii przemysłowca Oscara Caro oraz do gotyckiego Zamku Piastowskiego prezentującego historię ziemi gliwickiej. Robimy sobie przy okazji kilka fotek nie zapominając o fotkach na gliwickim rynku gdzie na środku znajduje się ratusz, a w zachodniej części fontanna z Neptunem. Po opuszczeniu Gliwic po krótkiej jeździe dojeżdżamy do Pyskowic jednego z najstarszych miast Górnego Śląska. Miasto posiada wiele zabytków m.in. zachowany średniowieczny układ urbanistyczny starego miasta, zabytkowe budynki z XVIII i XIX w., ratusz miejski z 1822 r. (obecnie Muzeum Miejskie) oraz kościół Świętego Mikołaja z XIX w. Ruszamy dalej w drogę zatrzymując się jeszcze w Zacharzowicach przy drewnianym kościele pw. św. Wawrzyńca, w Sierotach, Wielowsi i Żędowicach przy Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej. W godzinach popołudniowych docieramy na miejsce pierwszego noclegu, który mamy w miejscowości Kolonowskie w pensjonacie „Pod lasem”. Przejechaliśmy 109 km. Zakwaterowani jesteśmy w bardzo dobrych warunkach (pokoje dwuosobowe z łazienkami).. Po doprowadzeniu się do „stanu używalności” korzystamy z warunków jakie oferuje pensjonat i robimy sobie wieczornego grilla. Następnego dnia mamy zaplanowaną dalszą jazdę lecz niestety nie dochodzi ona do skutku ze względu na intensywne opady deszczu. Integrujemy się na miejscu m.in. grając w kręgle, gdzie najlepszym okazuje się kolega Romek. Niedziela wita nas ładną słoneczną pogodą. Ruszamy w stronę domu. Pierwszy postój robimy w Strzelcach Opolskich, gdzie głownie zależy nam zwiedzeniu ruin zamku książąt piastowskich z XIV w. oraz zabytkowego rynku z ratuszem XVI w. Dalej przez Błotnicę Strzelecką, Płużnicę docieramy do Toszka – miasta powstałego między 1155, a 1201 r. (prawdopodobnie założone około 1163 r. przez Bolesława Wysokiego). Na zamku robimy odpoczynek podbijając pieczątki do książeczek turystycznych oraz wykonując fotki przy ciekawych zabytkowych obiektach. Następnie przez Pyskowice, Gliwice docieramy do domu we wspaniałych humorach i bardzo zadowoleni w udanego wypadu turystycznego. Następnym naszym wyjazdem będzie sierpniowy wyjazd „szlakiem latarni morskich polskiego wybrzeża”.
Podsumowanie: Na wycieczce przejechaliśmy 214 km. Pogoda, humor oraz dobre samopoczucie dopisywało przez cały czas trwania wycieczki. Podczas tej wyprawy oprócz odznak wymienionych na wstępie zdobywaliśmy także odznaki:
- Kolarska Odznaka Turystyczna
- Rajd Kolarski „Szlakami zamków w Polsce”
- Kolarska Odznaka Pielgrzymia
- Odznaka Krajoznawcza „Szlakiem Kultu Maryjnego w Polsce”
- Odznaka Krajoznawcza „Szlakiem Architektury Drewnianej w Polsce”.
- Międzynarodowa Odznaka Turystyczna „Szlakami Świętego Jana Nepomucena”
Opracował: Stanisław Bajda
Wielu osobom Oświęcim kojarzy się przede wszystkim z byłym niemieckim nazistowskim obozem koncentracyjnym. Aby to zmienić Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy Oddziale PTTK w Tychach 4.07.2020 roku zorganizował wycieczkę rowerową w ramach rajdu kolarskiego „Szlakami Zamków w Polsce” – do zamku w Oświęcimiu, którego historia istnienia sięga XII wieku. Na zbiórkę pod napisem „TYCHY” przy UM przyjechało 6 osób – zaintrygowanych celem wycieczki i dodatkowo zachęconych słonecznym dniem. Trasa wiodła przez Bieruń, gdzie na cmentarzu przy drewnianym kościółku pw. Św. Walentego odnaleźliśmy grób więźniów zamordowanych w 1945 roku podczas ewakuacji obozu koncentracyjnego Oświęcim – Brzezinka. Zatrzymaliśmy się „na kawę” przed Wisłą (granicą Śląska i Małopolski) w Restauracji „Degolówka” – dawnej przydrożnej karczmie, a związanej z dwukrotnym z pobytem w tym miejscu Charlesa de Gaulle’a. Pierwszym: w 1921 roku – gdy w randze kapitana ze swoim oddziałem pilnował porządku podczas Plebiscytu na Śląsku i przychodził na potańcówki do karczmy, drugim: w 1967 roku – gdy był tu już jako prezydent Francji. Zamek w Oświęcimiu wznosi się na wzgórzu nad rzeką Sołą. Wraz z wieżą i murami obronnymi stanowi jeden z ważniejszych zabytków miasta. Obecnie w murach zamku, po jego rewitalizacji od 2010 roku, mieści się Muzeum. Pani dyrektor Wioletta Oleś osobiście oprowadzała nas po zamku, przybliżyła jego historię, dzieje miasta, zwróciła uwagę na najciekawsze eksponaty posiadanych zbiorów. Zaciekawił nas między innymi przedwojenny męski rower szosowy „JANUS” zbudowany w katowickiej fabryce AKB z przełomu 1934/1935 roku. Byliśmy na wieży zamkowej skąd podziwialiśmy panoramę Oświęcimia oraz Beskidu Żywieckiego. Dowiedzieliśmy się, że pod wzgórzem zamkowym znajdują się dwa tunele, które można zwiedzać, my z tej atrakcji już nie skorzystaliśmy. Na Rynku Starego Miasta spotkaliśmy turystów kolarzy z Klubu EkoRama w Legnicy, którzy „pedałowali” wzdłuż Wisły do Gdańska Wiślaną Trasą Rowerową. Po wspólnym zdjęciu, życzeniach dobrej pogody i bezpiecznej jazdy wróciliśmy przez Harmęże, Bojszowy i Świerczyniec do Tychów pokonując 55 kilometrów. Oświęcim swoimi zabytkami i ciekawymi miejscami zachęca do ponownych odwiedzin.
Opracował Cezary Sawicki
W sobotę dnia 14.03.2020r. o godz. 10:00 Klub Turystyki Kolarskiej „Gronie” zaprosił na wycieczkę rowerową której celem było zwiedzenie Orzesza i jego dzielnic. Start miał miejsce w Tychach na parkingu przy „Biedronce” ul. Bielska 132. Trasa przebiegała na początku przez lasy do Gostynia a później drogą asfaltową przez Zawiść – pierwsza dzielnica Orzesza, Orzesze Rynek, Zawada, Gardawice, Mościska, Zgoń – ostatnia dzielnica Orzesza podczas naszej wycieczki i Kobiór do Tychów. Na wycieczce było sześciu turystów kolarzy z Tychów którzy byli pozytywnie nastawieni na wycieczkę. W trakcie jazdy było słonecznie ale też na krótko posypały się z nieba płatki śniegu. Humor dopisywał i nawet niska temperatura nie była dyskomfortem podczas jazdy. Po powrocie do Tychów każdy myślał już o następnej wycieczce.
opr. Jacek Kotowski
W sobotę dnia 07.03.2020r. o godz. 10:00 Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE zaprosił na wycieczkę rowerową której celem było zwiedzenie „Żubrowiska” w Jankowicach. Start miał miejsce w Tychach na parkingu przy Piramidzie ul. Sikorskiego 100. Trasa przebiegała przez Cielmice, Świerczyniec, Bojszowy, Jedlinę, Wolę, Międzyrzecze i do Jankowic tak też jednym słowem droga asfaltem i nie najkrótszą drogą żeby było trochę przyjemności z jazdy na rowerze nim przyjedziemy do celu czyli właśnie do Jankowic do „Żubrowiska”, gdzie Żubry na nas czekały i licznie pokazały się nam w pełnej krasie wraz z młodymi. Na wycieczce było ośmiu turystów kolarzy z Tychów i jeden z Bierunia, którzy byli pozytywnie nastawieni na wycieczkę. W trakcie jazdy zaczęło bardziej kropić ale nie przestraszyło to nas i pojechaliśmy jeszcze przez Pszczynę zwiedzając Park Zamkowy i przez Kobiór w kroplach deszczu wróciliśmy do Tychów.
opr. Jacek Kotowski
W sobotę dnia 22.02.2020r. o godz. 10.00 Klub Turystyki Kolarskiej „Gronie” zaprosił na wycieczkę rowerową której celem było zwiedzenie Pomnika Powstańców Śląskich którzy zostali rozstrzelani 17.09.1939r. w Mikołowie Groniu. Start miał miejsce w Tychach na parkingu przy Biedronce ul. Bielska 132. Trasa przebiegała początkowo ulicami Tychów, później przez Wilkowyje a po przejechaniu prostopadle ul. Mikołowskiej DK 44 i po 200m dotarliśmy do Pomnika Powstańców Śląskich – „17 września 1939 roku, dwunastu powstańców śląskich zostało rozstrzelanych przez Niemców na mikołowskich Groniach. Dziś w tym miejscu stoi pomnik upamiętniający tamte tragiczne wydarzenia. - Niemcy przed II wojną światową przygotowali tzw. księgę gończą – mówi Mariusz Dmetrecki z Miejskiej Placówki Muzealnej w Mikołowie. – W księdze znalazły się nazwiska Polaków, których Niemcy uznali za szczególnie niebezpiecznych dla III Rzeszy – dodaje. W książce „Mikołów w XX wieku” Bogusława Bromboszcza i Ryszarda Szendzielarza czytamy, że dla polskiej części Górnego Śląska listę nazwisk przygotowała w Opolu niemiecka policja kryminalna – Kripo, przy współpracy z zamieszkałymi w Polsce aktywistami prohitlerowskiego związku narodowościowego. Przekazali oni razem ponad 1500 nazwisk byłych powstańców śląskich, polskich działaczy społeczno-politycznych oraz przedstawicieli inteligencji. Niemcy dokonywali aresztowań w każdej miejscowości, do której wkraczali – tłumaczy Dmetrecki. – 11 września zatrzymali ośmiu byłych powstańców śląskich z Mikołowa. Byli to: Augustyn Frydecki, Jan Jarek, Wincenty Jędrysik, Stanisław Kopel, Józef Miedza, Andrzej Olszyczka, Bernard Wikarek i Franciszek Żurek. Trzy dni później zatrzymano harcerza, Antoniego Pękałę, który działał w kilku polskich organizacjach, między innymi w oddziałach Młodzieży Powstańczej. Razem z nim aresztowano trzech byłych powstańców z Wyr: Izydora Handela, Alojzego Sitko oraz Alojzego Prasoła”. – cytat z internetu. Na wycieczce było pięciu turystów kolarzy z Tychów którzy pomimo złej pogody i zapowiadanego deszczu zdecydowali się na wyjazd. Po zaczerpnięciu historii pojechaliśmy dalej przez Katowice Podlesie, Kostuchnę i przez Mąkołowiec wróciliśmy do Tychów pokonując ok. 35 km zadowoleni, że deszcz jednak nie spadł i nam nie popsuł humoru. Trasa choć krótka to sporo było górek i jazda przy mocnym wietrze dała się we znaki.
opr. Jacek Kotowski
Klub Turystyki Kolarskiej GRONIE działający przy tyskim PTTK podsumował 13.02.2020 działalność w minionym roku. Spotkanie, w którym uczestniczyli przewodnicząca Rady Miasta Barbara Konieczna, wiceprezydent Tychów Igor Śmietański oraz Marek Koba przewodniczący Komisji Turystyki Kolarskiej Zarządu Głównego PTTK odbyło się w siedzibie Muzeum Miejskiego. Stało się ono doskonałą okazją do zwiedzenia przygotowanej przez dr Marię Lipok – Bierwiaczonek wystawy „Z piaskowca i z marmuru. Dzieła mistrza Pokornego”. Autorka sama oprowadzała turystów po ekspozycji. Z podsumowania prezesa KTK GRONIE Cezarego Sawickiego wynika, iż minionym roku klub zorganizował 81 imprez, w tym 53 w woj. śląskim. Wzięło w nich udział ponad 1.100 osób. Oprócz kilku rowerowych rajdów rocznicowych, m.in. „Śladami powstańców śląskich”, „Na tropach historii w Lasach Pszczyńskich”, odbyły rajdy turystyczno – krajoznawcze z możliwością zdobywania odznak („Szlakiem pomników historii”) oraz kilkanaście innych ze „Świętem Roweru” i pierwsza edycją „Ogólnopolskiego Zlotu Składaków” na czele. Turyści z KTK GRONIE uczestniczyli także w międzynarodowym zlocie w Portugalii. Klub liczy obecnie 47 członków, mamy sporą rzeszę sympatyków, o czym najlepiej świadczy frekwencja podczas naszych rajdów i różnych imprez – powiedział Cezary Sawicki. W tym roku chcemy kontynuować rajdowe przedsięwzięcia, będzie kolejny zlot składaków, bo takiej imprezy w Polsce nie ma. Nasi członkowie będą uczestniczyć w międzynarodowym rajdzie w Banja Luce w Bośni i Hercegowinie. Podczas spotkania wręczono puchary za osiągnięcia turystyczne w minionym roku.
Czołowe miejsce w kategorii
Turysta KTK GRONIE zdobyli:
1. Paweł Bojczuk,
2. Maria Kokot,
3. Janusz Świeca,
natomiast w kategorii
Przodownik KTK GRONIE:
1. Jacek Kotowski,
2. Beata Marcisz – Kotowska,
3. Zbigniew Wojciechowski.
Spotkanie zakończyła prezentacja multimedialna Stanisława Bajdy, który zaprezentował wyniki swojej i kolegów z klubu „Wędrówki rowerowej szlakiem Pomników Historii”.
26.01.2020 członkowie i sympatycy KTK GRONIE w liczbie dziewięciu turystów uczestniczyło w wycieczce do Mikołowa celem zwiedzenia „Galerii butelek”. Właścicielką tej galerii jest zupełnie nietuzinkowa postać – Pani Patrycja Długajczyk. Kolekcja butelek znalazła przytulny kąt w jednej z kamienic blisko mikołowskiego rynku. Szklana galeria „Pół żartem pół serio” to niezwykłe miejsce na mapie Mikołowa. Na dzień dzisiejszy kolekcja liczy około 7200 butelek po różnych alkoholach z całego świata. Zaczęło się niepozornie, bo od dwóch butelek z rodzinnego domu Patrycji Długajczyk. Pani Patrycja opowiedziała nam, że zbieraniem butelek zaczęła bawić się już w 2008 roku. Pierwsze, które zapoczątkowały jej kolekcję przyniosła od rodziców ze strychu i trzymała je w kuchni. Takie chomikowanie stało się odruchem i kiedy tylko widziała jakąś fajną butelkę, to zabierała ją do domu. Kiedy kolekcja się powiększyła, szybko trafiła z kuchni do pokoju, a w końcu do pudeł. Wszystkie są jedyne w swoim rodzaju, a różnią się od siebie nie tylko kształtem, ale pojemnością, kolorem szkła, etykietami, a przede wszystkim… historią. Każda butelka jest inna, ponieważ każda trafia do mnie z innego miejsca. Właściwie to gdyby nie mieszkańcy Mikołowa, a także ludzie z całej Polski, to galeria by nie istniała mówiła nam Pani Patrycja. Co najbardziej pociąga P. Patrycję w jej pasji? Na pewno nie uzależnieniem od zawartości, bo rzadko piję, właściwie mogłabym się określić mianem przeciwniczki alkoholu – śmieje się Patrycja. Na co dzień pracuję w przedszkolu, natomiast jedną z moich pasji jest również jazda na rowerze, więc spożywanie alkoholu i aktywny wypoczynek wzajemnie się wykluczają. Ale mimo to w tych wszystkich butelkach jest coś niezwykłego powiedziała. Pogoda nam dzisiaj dopisała. Było mroźno ale bezwietrznie więc wszyscy uczestnicy bardzo zadowoleni powrócili do domu.
opr. Staszek Bajda
W sobotę 18.01.2020 grupa turystów z KTK GRONIE w składzie 10 – cio osobowym uczestniczyła w pierwszej w tym roku wycieczce rowerowej. Celem wycieczki była miejscowość Harmęże, gdzie umiejscowiona jest wystawa „Klisze Pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja”. Marian Kołodziej urodzony w 1921 roku, polski artysta, plastyk, scenograf teatralny i filmowy. Był więźniem niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz od pierwszego dnia jego istnienia tj. od 14 czerwca 1940 roku. Po wojnie ukończył wydział scenografii ASP w Krakowie i pracował w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, w którym zrealizował blisko 200 scenografii. W swojej twórczości nie poruszał tematyki obozowej i milczał o przeszłości z czasów wojny przez prawie 50 lat swojego życia. Na początku lat 90-tych, wskutek ciężkiej choroby odczuł moc słów poety Herberta: „Ocalałeś nie po to, żeby żyć. Masz mało czasu, trzeba dać świadectwo”. Pracę nad „Kliszami Pamięci” rozpoczął w 1993 r., a zakończył w maju 2009 roku, kilka miesięcy przed śmiercią. W przeciągu szesnastu lat stworzył ponad 250 kompozycji rysunkowych różnej wielkości. Ta niezwykła i przerażająca zarazem opowieść została ukazana za pomocą najprostszych środków plastycznych (rysowane ołówkiem prace) i wprowadza nas w labirynty wspomnień o tym, co przeżył i czego doświadczał w piekle Auschwitz. 14 sierpnia 1998 roku nastąpiło otwarcie wystawy. Po wystawie oprowadzał nas i opowiadał Ojciec Florian – franciszkanin. Trzeba tutaj nadmienić, iż wystawa znajduje się na terenie Centrum św. Maksymiliana w skład, którego wchodzą trzy obiekty: kościół Matki Bożej Niepokalanej, franciszkański klasztor Niepokalanego Poczęcia NMP oraz Dom rekolekcyjno – edukacyjny im. św. Maksymiliana prowadzony przez Misjonarki Niepokalanej Ojca Kolbego. Wystawa znajduje się w dolnej kondygnacji kościoła Matki Bożej Niepokalanej. Po zwiedzeniu wystawy podbiliśmy nasze książeczki kolarskie ozdobną pieczątką i udaliśmy się w drogę powrotną do Tychów. Pogoda i humory dopisały podczas całej wycieczki.
opr. Staszek Bajda
Kolejny raz, bo już 21- szy, z inicjatywy Klubu Turystyki Kolarskiej GRONIE w Tychach, Komisji Turystyki Kolarskiej PTTK w Mikołowie oraz Klubu Turystyki Rowerowej MIKOŁO odbyło się w Gostyni Śląskiej na placu pod Pomnikiem Żołnierzy 1939 roku Rowerowe powitanie Nowego Roku (1.01.2020 roku). Impreza miała charakter zlotu gwiaździstego. Przyjechało około 80 rowerzystów z: Gliwic, Żor, Katowic, Bierunia,Pszczyny, Mikołowa i Tychów. Pogoda była bardziej jesienna niż zimowa (3 st. C). Każdy z uczestników po zarejestrowaniu się otrzymywał pamiątkową naklejkę z Mikołajem w czapce GRONIA, odcisk okolicznościowej pieczęci oraz coś słodkiego.Po złożeniu życzeń przez organizatorów, zrobiono „rodzinne” zdjęcie uczestnikom. Było także ognisko, pieczenie kiełbasek, symboliczna lampka szampana i zaproszenia na najbliższe imprezy kolarskie organizowane w styczniu i lutym przez kluby. Bardzo miłym było spotkanie się w naszym (KTK) GRONIE już pierwszego dnia kolejnego Nowego Roku.
opr. C.S.